Mogą Cię również zainteresować książki...
Postaram się przedstawić temat naszego spotkania z punktu widzenia psychologicznego i duchowego zarazem – czyli, mówiąc inaczej, przedstawić problem towarzyszenia duchowego, korzystając z danych nowoczesnej psychologii. Oczywiście, takiej psychologii, która uznaje prymat łaski i dlatego może być ważnym sprzymierzeńcem w tego typu badaniach.
Najpierw spróbujemy przedstawić jedną z metod towarzyszenia duchowego. Ta metoda składa się zasadniczo z trzech elementów pedagogicznych dotyczących relacji, które mają na celu pomóc drugiemu człowiekowi. Nie mówię tu nic nowego, w relacji pomocy te elementy psychologiczne są wyznaczane przez trzy czasowniki, które na pewno już dobrze znacie: wychowywać, formować, towarzyszyć.
Jest ważne, żeby rozróżnić między sobą te trzy elementy pedagogiczne, a tym najprawdziwszym formatorem jest oczywiście Bóg; mówiąc dokładniej – jest nim Trójca Przenajświętsza. Ojciec wychowuje, Syn formuje, a Duch, dulcis hospes animae (słodki gość duszy), towarzyszy. Tak więc jest to działanie trynitarne. Towarzyszenie człowiekowi wierzącemu, formacja człowieka wierzącego jest działaniem, które może być realizowane jedynie przez Trójcę Przenajświętszą. I zawsze, jak w każdym działaniu Boga wśród nas, potrzebne jest pośrednictwo człowieka. Chcemy mówić właśnie o tym ludzkim pośrednictwie, nie zapominając jednak, że chodzi tu o pośrednictwo.
A pośrednictwo oznacza, że ty nie jesteś głównym aktorem. Pośrednictwo oznacza obecność pośrodku... pomiędzy Bogiem – Trójcą a stworzeniem. Pośrednictwo jest jednak zawsze czymś koniecznym. Dlatego najlepszym pośrednikiem jest ten, kto ma świadomość, że nie jest głównym aktorem i że tam po to, żeby ułatwić spotkanie, ale też wie, że jego obecność jest konieczna.
Oto zdanie, którym chciałbym skupić Waszą uwagę: Kiedy przyjdzie Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Co to jest ta cała prawda? Cała prawda ukazuje się wtedy, kiedy człowiek wierzący zdołał oświecić całe swoje życie tą prawdą, która pochodzi z krzyża Chrystusa.
Dopóki pozostanie jakiś fragment mojego życia, którego jeszcze nie przeżywam w świetle krzyża Chrystusa, wciąż jestem daleki od całej prawdy. Dojdę do całej prawdy, kiedy zbiorę całe moje życie wokół tajemnicy największej miłości, którą jest tajemnica krzyża. To jest cała prawda. Tu nie chodzi o prawdę dogmatów, które poznajemy intelektualnie, ale o prawdę miłości Boga, która nadaje znaczenie każdemu oddechowi mojego życia.
O. Amedeo Cencini
Oprawa: | miękka |
Wydawca: | Salwator |
Autor: | o. Amedeo Cencini FdCC |
Rok wydania: | 2005 |
Ilość stron: | 120 |
Wymiar [mm]: | 120x160 |
EAN: | 9788360082140 |
ISBN: | 9788360082140 |
ID: | 192133 |