Podstawowe dzieło Benedykta XVI sprzed jego wyboru na Stolicę Piotrową zostało wznowione!
Joseph Ratzinger podjął się tu analizy Credo. Dzięki temu czytelnicy mogą dogłębnie zrozumieć kluczowe zagadnienia wiary. To jednocześnie świadectwo zarówno doskonałej znajomości kondycji współczesnego człowieka, jak i ogromnej otwartości na współczesne prądy myślowe.
Powróćmy do pytania o Boga i Chrystusa – pytania, które stanowi jądro wszelkiego wprowadzenia w chrześcijańską wiarę. Jedno widać już teraz: że mistyczne aspekty pojęcia Boga, na które zwracają nam uwagę religie azjatyckie, muszą wyraźnie określać również naszą myśl i wiarę. Bóg uzyskał w Chrystusie konkretną postać, ale też Jego tajemnica tym sposobem stała się jeszcze większa. Bóg nieskończenie przewyższa wszelkie nasze pojęcia, wszelkie nasze obrazy i imiona Boga. Wyznajemy Go jako Trójcę Świętą, co jednak w żadnym razie nie oznacza, że wszystko o Nim już wiemy, wręcz przeciwnie: pojęcie Trójcy Świętej uzmysławia nam, jak skromna jest nasza wiedza o Bogu i w jak niewielkim stopniu możemy Go pojąć czy ogarnąć. Problem teodycei, który dzisiaj, po straszliwych doświadczeniach, jakie zgotowały ludzkości totalitarne reżymy (pozwolę sobie przypomnieć tylko przestrogę Auschwitz), staje przed nami z palącą siłą, jeszcze raz uwidacznia nam jednocześnie, że Boga nie możemy zdefiniować czy wręcz przeniknąć. Odpowiedź, jaką od Boga otrzymał Hiob, niczego wszak nie wyjaśnia, a jedynie przypomina nam o naszych ograniczeniach i powściąga nasze urojenie, że możemy o wszystkim wydać sąd i definitywnie się wypowiedzieć. Zachęca nas, byśmy ufali niepojętej tajemnicy Boga. Fragment wstępu